Zgodziła się zrobić naleśniki, ale tylko wtedy, gdy dobrze pracuje nad językiem i dodaje krem do jej ciasta.

W przytulnej kuchni wypełnionej aromatem świeżo gotowanych potraw rozłożyło się między nimi zabawne przekłoszanie. Z chytry uśmiech, zgodziła się zachwycić go swoimi ulubionymi naleśnikami, ale postawił warunek: musiałby pokazać cały swój dowcip i umiejętności, aby ją zadowolić. "Jeśli dobrze pracujesz językiem i dodać krem do mojego ciasta", powiedziała, sugerując nie tylko kulinarne rozkosze, ale także zabawne insynuacje o intymności ich związku. Te kulinarne negocjacje oznaczały nie tylko początek sesji gotowania, ale całej gry, w której obaj szukali sposobów, aby zadowolić się nawzajem. Co byłoby kontynuacją ich przytulny wieczór i kto wyłoni się jako zwycięzca w tej słodkiej grze?